Tak się już składa, że od kilku lat mniej lub bardziej spontanicznie odwiedzamy AntyZlot, spotkanie grupy Hopeless Outdoor Team. Przybywamy, rozkładamy sprzęt biwakowy, delektujemy oczy rozległymi połaciami usłanymi wyprasowanymi tarpami, a później integrujemy się przy ognisku.