14. kwietnia w hallu legendarnego wrocławskiego NOT-a miała miejsce imprezka o nazwie Psim Targiem – why NOT? Spokojnie, nikt psów nie sprzedawał. Co najwyżej zachęcał do adopcji (brawo!) i promował dizajn dla czworonogów. No i multum straganów i stoisk z psimi akcesoriami, począwszy od misek, przez obrazy, psie kosmetyki (tak, tak :)), psie lustro, aż po szelki, karmę i sakiewki na smaczki. Na mnie i na Sunny deklarowany przez organizatorów hashtag #możnazpsem działa niczym przysłowiowa płachta na byka (z szacunkiem do byków, you bloody bastards! ;p). Wspomniany hashtag spowodował istną psią inwazję na NOT-a. Już w okolicach Arkad widać było sierściuchowe mordki wyglądające przez szyby autobusów. Coraz więcej merdających ogonów w okolicach miejsca targów. A na miejscu istne szaleństwo – dla futrzaków i dla ich ludzkich kompanów. Bez przynudzania – sprawdźcie film!
Soundtrack: Cold Sun – Del [No Copyright Music].