Kontynuujemy cykl „Chorwacja z psem”, prezentując kolejne miejsca, do których dotarliśmy z Sunny w trakcie wakacyjnego wyjazdu nad Adriatyk. Tym razem Split – drugie co do wielkości, portowe miasto z dużą ilością obiektów do zwiedzania.
Zabytki Splitu
Jeśli Split to przede wszystkim Pałac Dioklecjana datowany na III-IV wiek, świątynia Jupitera czy brama pałacowa Porta Aurea. W planie naszego zwiedzania znalazła się też mekka kibiców Hajduka Split – stadion Poljud, co też uwidoczniliśmy na filmie. Przejście przez teren Starego Miasta, na którym mieści się Pałac Dioklecjana jest jak najbardziej możliwe z czworonożnym towarzyszem.
To Je To
Głodni, zmęczeni słońcem amatorzy dobrego piwka znajdą w Splicie coś dla siebie. To Je To – tak nazywa się knajpka z ulicy Nigerovej 2, gdzie z jednej strony można się posilić, a z drugiej napić wyszukanych chorwackich rzemieślniczych piw (ze słoika!). Poniżej zamieszczony film pokazuje wnętrze lokalu oraz całkiem okazałą (jak na Chorwację) kartę piw. Obsługa lokalu – mega, mega miła. Aby nie siedzieć z psem przy głośniku w środku lokalu, obsługa pomogła na szybko zaaranżować miejsce na zewnątrz, gdzie szybko pojawiły się miski z wodą. I co niesamowicie nas zaskoczyło, może to zbieg okoliczności, ale knajpkę odwiedziliśmy dwukrotnie i za każdym razem niemal każda osoba wchodząca do To Je To życzliwie witała się z pieskiem, nie wspominając już o psim poczęstunku. Przepotężnie sympatyczne miejsce z dużą ilością piw butelkowych i kilkoma propozycjami z kranu.
Soundtrack: Somali Yacht Club – Loom.