Jazda mniejszymi drogami w Rumunii to wyjątkowe przeżycie, które doprowadziło do powstania dość osobliwej relacji pomiędzy mną a kierowanym przeze mnie wehikułem. Zwracanie się do niego per „Skodzianko, tylko dowieź nas z powrotem do domu”, było całkiem powszechnym hasłem. Wynikało to z tego, iż stan dróg krajowych i dojazdowych do krajowych nie jest w Rumunii (głównie w jej północnej części) w najlepszym stanie.
Spokojnie! Powoli taki stan rzeczy ulega zmianie i zapewne obecność tego kraju w Unii ma swoje odzwierciedlenie na tym fakcie. Niemniej wiele nawierzchni to przysłowiowa „dziura na dziurze”, więc emocje jakie towarzyszyły nam przy podróży przez te niewielkie dróżki były dość duże. Musieliśmy w związku z tym podzielić się obrazem ruchomym, na którym dziury na drodze, wszechobecne korki czy „owce” swobodnie chodzące po drodze to normalka.
Soundtrack: Topher Mohr & Alex Elena – Garage.