W trasę wyruszyliśmy z bardzo miłym Szwedem, z którym mijamy się od kilku dni na szlaku. Wyszliśmy w deszczu i chwilę później Leśka naprowadziła nas na pełen kościec łosia lub renifera z ogromną ilością włosia. Ktoś tu miał niezły obiadek. 5,5 km za Jäckvikiem jest pierwszą przeprawa przez jezioro i to na dzień dobry przeprawa łodzią wiosłową. W drodze do tego miejsca spotkaliśmy ludzi, którzy musieli przekroczyć jezioro trzy razy i nazwali nas szczęściarzami. Tak to tutaj działa, są trzy łódki i na każdym brzegu musi być po minimum jednej, więc jeśli przychodzisz na brzeg i jest jedna łódź, to znaczy, że musisz przepłynąć jezioro, dopiąć drugą łódź do swojej, wrócić na pierwszy brzeg by zostawić drugą łódź i płynąć trzeci raz przez jezioro, aby móc je w końcu pokonać. Mieliśmy ogromnego farta, że ludzie przed nami zrobili to w deszczu, a my musieliśmy jedynie przeprawić się na drugi brzeg. Leśka była bardzo dzielna, a obecność mojego szwedzkiego kompana bardzo mi pomogła w ogarnięciu tej przeprawy. Później szliśmy mokrym lasem, a gdy zaczęło się podejście na jedyną dziś górę, wystartowała też około godzinna ulewa. Ponad las dotarliśmy kompletnie mokrzy. Po zejściu z góry czekała nas kolejna przeprawa przez jezioro, tym razem nie było łodzi wiosłowych, więc musieliśmy czekać 2h30min na motorówkę. W tym czasie wyszło mocne słońce, a my rozpaliliśmy ognisko na plaży by się jeszcze mocniej dogrzać. Sporo rzeczy udało się wysuszyć, ale po chwili przyszła burza z intensywnym gradobiciem. Po raz kolejny mieliśmy szczęście, bo przy brzegu były puste domki letniskowe i schowaliśmy się na werandzie jednego z nich. Po 16:00 podpłynęła duża motorówka, przeprawiła nas około 6 km po jeziorze, a w miejscu, gdzie ją opłacaliśmy na drugim brzegu, dogrzewali mrożone pizze. Pychota, mimo, że się ustać nie dało od komarów. Przeszliśmy jeszcze jakieś 5 km i znaleźliśmy miejsce na biwak na dwa namioty. Leżę w – rozbitym o czasie – namiocie pełen wrażeń i emocji po tym dniu, a nad głową uderzają krople deszczu wprowadzające w błogi stan relaksacyjny.


Dystans: 29 km (w tym łodzie) / 204 km
↗️ 774 m ↘️ 607 m