Spacerki z biwakiem w Górach Izerskich to to, co bushcraftowe misie lubią najbardziej. Małe wyzwanie tym razem – pierwsze temperatury minusowe w tym sezonie i trzeba było po raz pierwszy od dawna przytulić się ze śpiworem zimowym. Z zapowiadanych -4 stopni w temperaturze odczuwalnej na pewno było niżej, z racji biwakowania nad samym strumykiem i wysokim stopniem wilgotności.
W rubryce Beer Review Time tym razem sprawdzamy jakość Baliosa (forest bomb black IPA) z Browaru Roch.
Przede wszystkim to podziwiamy niesamowite uroki ostatków jesieni i łapiemy się za głowę na myśl, ile w lasach Gór Izerskich jest pięknych miejsc, w których chciałoby się przycupnąć na dłużej.
Soundtrack: [No Copyright Music] Traveler – (Royalty Free Celtic Music).
- Powitanko
- Jesienna aura tuż po wyjściu z Jakuszyc
- Lustereczko
- Pochmurno nad Karkonoszami
- Trochę przestrzeni widzianej z góry
- Kopalnia kwarcu „Stanisław”
- Rzut oka na Halę Izerską i czeską stronę gór
- W wyższych partiach już piękna biel
- …
- Sławetna izerska rzeźba…
- Z widokiem na Chatkę Górzystów
- Ten oto ogienek dał ciepło w tyłek i pozwolił na ciepły posiłek
- Pokręcony twardziel na pniu
- Łąka Izerska
- Są miejsca, gdzie słońce nie dociera
- Bajkowy realizm
- Magia!