Kategoria trekks

Wszelkie wypady turystyczne, czy to trekking z psem, czy ze zwykłym zwiedzaniem niezwykłych miejsc. Oczywiście, wszystko to przy akompaniamencie psa.

Beer Treking 2022

Po dwóch latach przerwy wróciliśmy na czeską ziemię by wystartować w imprezie o nazwie Beer Treking. Najprostsza definicja tego wydarzenia jest zaszyfrowana w tym dodawaniu: piwo + góry = :-).

Forest-beach trip: Poddąbie – Ustka 👣 Wydma Orzechowska

Spacerek nadmorskimi lasami z Poddąbia do Ustki przez Orzechowo i z powrotem przez atrakcję o nazwie Wydma Orzechowska i przez plażę. Wszystko okraszone standardową dozą wędrownych refleksji. 🙂

Rowerem przez Słowiński Park Narodowy

60 km pokręcone jednośladem przez Słowiński Park Narodowy. Bogactwo przyrodnicze – top. Wrażenia – top. Zmęczenie – top.

Forest-beach trip 🌊 Bałtyk 2022: Poddąbie – Rowy

Na poszukiwanie ciszy nad Bałtykiem wybraliśmy się oczywiście po sezonie. Wrześniowy spacerek z cyklu #zróbkółko z Poddąbia do Rowów i z powrotem.

Leniwy, deszczowy i wspaniały Izerbejdżan

To był bogaty w świeże powietrze weekend. Wspaniałe chwile w górach najbliższych sercu. Leniwe obozowanie w dwóch magicznych miejscówkach sprawiło, że myślami do krainy zwanej poetycko Izerbejdżan będziemy wracać jeszcze długo…

Zanocuj w lesie: Lasy Milickie

Dwa dni wdychania lasu, 34 km dreptania i klimatyczny nocleg (na terenie programu „zanocuj w lesie”) w sosnowym borze, czyli Lasy Milickie od podszewki. Trasa:D1: https://pl.mapy.cz/s/fusunacudeD2: https://pl.mapy.cz/s/gehebunaba

Psie know-hau 🐕 DŁUGA WĘDRÓWKA Z PSEM: przygotowanie, ekwipunek, regeneracja

Od razu uprzedzam: to tylko film o moich doświadczeniach i odczuciach. Nie jest to jedyna słuszna możliwość działania, która pozwala cieszyć się długą wędrówką z psem. Mało tego – dodam, że równocześnie, gdy szedłem po GSB i jeszcze długie miesiące… Czytaj dalej →

Główny Szlak Beskidzki na wesoło – wycięte sceny, wpadki

A jeszcze taki akcent wspominkowy z GSB, czyli wszystko to, co nie weszło do opublikowanych filmików. Trochę wpadek i przejęzyczeń, trochę bzdurnych śpiewów i tekstów, a także trochę takiego „making of”. Mam nadzieję, że wejdzie bez popitki. 🙂

GSB #18: KONIEC!

Pobudka o 4:00 i wymarsz z Kremenarosa o 5:00. Ostatni dzień, ostatnie chwile na szlaku, ostatnie podejścia, ostatnie widoki. Nie czuję na początku większych emocji, liczy się po prostu droga. Razem z siostrzeńcem na podejściu na Szeroki Wierch ucinamy sobie… Czytaj dalej →

GSB #17: piękno bieszczadzkich połonin

Wczoraj ulokowaliśmy się w Ustrzykach Górnych, gdzie śpimy dwie noce. Kochana Lesława może w końcu leżeć i chrapać do woli. Dziś – razem z siostrzeńcem – o 6:30 wskakujemy w busa do Smerka, gdzie wczoraj skończył się nasz marsz. Zaczynamy… Czytaj dalej →

GSB #16: ostatni dzień Leśki, psiej królowej polskich gór

Tak długo, bo do siódmej, to się jeszcze na szlaku nie wylegiwałem. Ale taki był plan, bo za oknem deszcz, a dystans na dzisiaj króciutki. Śniadanko w bacówce przy akompaniamencie głosu Miry Kubasińskiej nastraja wybornie na resztę dnia. Zejście do… Czytaj dalej →

GSB #15: przez bramę Karpat Wschodnich w Bieszczady

Chata w Przybyszowie to jest kosmos. Ola to prowadząca z własnej woli odcina się od zasiegu, prądu, studni. Życie tam płynie w zgodzie z naturą. Kąpiel w wezbranym potoku, minimalizm w najczystszej postaci i serce gospodyni – niczego więcej nie… Czytaj dalej →

« Starsze wpisy Nowsze wpisy »

© 2025 LabTrekking — Obsługiwany przez WordPress.

Szablon stworzony przez Anders NorenDo góry ↑