Tik-tak, tik-tak… Gorączkowe odliczenie… Już jutro ruszam z Leśką na Główny Szlak Beskidzki! GSB to król nad królami jeśli chodzi o szlaki długodystansowe w Polsce. To szlak najdłuższy w polskich górach (ok. 520 km), jeden z najdłuższych w całych Karpatach,… Czytaj dalej →
Start o 7:10 z centrum Boguszowa-Gorców. Pierwsza dziś góra to Dzikowiec. Idziemy z pieśnią na ustach: „Heeej naprzód marsz! Proletaryat!”. Zdobywamy ją wcześnie rano – miła odmiana, bo nie ma tu żywej duszy. Jedynie na zejściu spotykam biegacza, który szybciej… Czytaj dalej →
Noc pod wiatą choć chłodna, to i tak lepsza niż w krzakach. Minusik taki, że strasznie się kisiłem z psami na tych dwóch ławach przez co nikt tak naprawdę się dobrze nie zregenerował, a co później trochę odbiło się na… Czytaj dalej →
Dzień rozpoczynam od kontynuacji udziału w Tour de Karpaczi. Obchodzi się całe miasto asfaltami, lekki mankament tego szlaku. Pod hornfelsami z samochodu wyskakuje do mnie ukraińska parka i proszą o zdjęcie. Oczywiście. Po czym czekamy, bo pani chce poprawić sobie… Czytaj dalej →
Pomysł na ten szlak chodził mi już po głowie ponad rok temu. Wydaje się, że poza skupiskami ludzkimi takimi jak Karpacz czy Kolorowe Jeziorka, to raczej taki outsiderski szlak. I oto chodzi, gdy w majówkę najbardziej popularne szlaki przeżywają istne… Czytaj dalej →
Wyprawa w czeskie Karkonosze szczególnie zimą potrafi dać w kość. Przekonaliśmy się o tym dobitnie wędrując na początku kwietnia ze Strážné przez Szpindlerowy Młyn aż po „grań” po czeskiej stronie. Tam zaliczyliśmy spotkanie z wyjątkowo niebezpieczną aurą pogodową. Na szczęście… Czytaj dalej →
Przed Wami odcinek spacerowy po obszarze chronionego krajobrazu Zawory. Nie znaliśmy wcześniej tych terenów zamykających od północy Góry Stołowe. Okazało się, że niezwykle warto je poznać. Na swojej trasie napotkaliśmy sporo atrakcji: gniazdo na Dziobie, Głazy Krasnoludków, Czarcią Maczugę, Jaskinie… Czytaj dalej →
Drugi już raz nasza ekipa pojechała na zlot grupy Hopeless Outdoor Team zwany przewrotnie AntyZlotem. HOT ludziska to taka sympatyczna załoga, przy której siedząc wedle ognia uśmiech z twarzy zejść nie raczy. Nie inaczej było tym razem, gdy daliśmy się… Czytaj dalej →
Kapitalna przejrzystość powietrza sprawiła, że z tej górskiej wycieczki po Rudawach Janowickich wyciągnęliśmy widokowego maksa. Wystartowaliśmy z Przełęczy Karpnickiej, wdrapaliśmy się na Wołek, Skalnik i Ostrą Małą, a następnie zaserwowaliśmy sobie uroczy, nizinny spacer z atrakcjami. Trafiliśmy na ponurą kapliczkę,… Czytaj dalej →
Czy siedzieć w domu i czytać te wszystkie smutne wiadomości ze wschodu, czy pójść do lasu na biwak by nie zwariować? Wybraliśmy bramkę numer dwa, żeby choć trochę przewietrzyć głowy od przytłaczających myśli powstałych w ostatnich dniach.Na leśny wypad –… Czytaj dalej →
Jadąc w Góry Sowie w radiowych wiadomościach dowiedziałem się, że niedziela tym różni się od soboty w górach, że będzie wiało.Zacząłem wędrówkę od Głuszycy i w planie miałem spacer po północno-zachodniej części Gór Sowich oraz w drugiej części chciałem zahaczyć… Czytaj dalej →
© 2025 LabTrekking — Obsługiwany przez WordPress.
Szablon stworzony przez Anders Noren — Do góry ↑