Kolejny naprawdę mocny dzień wędrowny za nami. Zaczęliśmy go o 6:00 w Wołowcu, który zdaje się być totalnie odludną, pustą wioseczką. Tu bez wątpienia można odnaleźć spokój życia. Ładujemy się w krzaki nad nielicznymi domostwami i zaczynam sobie podśpiewywać „Leluchów”… Czytaj dalej →
© 2025 LabTrekking — Obsługiwany przez WordPress.
Szablon stworzony przez Anders Noren — Do góry ↑