Kilka dni temu na kanał wleciała część pierwsza labtrekkinowej, 4-dniowej wyprawy w Góry Izerskie. Dziś część druga, ostatnia, w której dołączyli do nas znajomi i przez jakiś czas wędrowaliśmy i spędzaliśmy czas w czwórkę + dwa pieseły. Jedną noc spędziliśmy… Czytaj dalej →
4 (słownie: cztery) piękne dni tułaczki po Górach Izerskich. Niezapomniane przeżycia, ultra-słoneczna pogoda, górska – odczuwalna tylko w Izerbejdżanie – magiczna aura tego płaskowyżu. Wszystko to skomponowało się w niemal nieschodzący z ust uśmiech. Zaplanowałem sobie samodzielny wypad, ale przy… Czytaj dalej →
Czillout nad jeziorem w środku tygodnia receptą na brak ludzi dookoła. Wystarczy jedynie trochę pokombinować – wyjechać szybko po pracy, na następny dzień oddać honorowo krew i już można cieszyć się outdoorową przygodą. A przygód trochę mieliśmy. Rozbijając obóz zaintrygowały… Czytaj dalej →
Nadszedł ten moment, kiedy dwa razy do roku zbieramy się z Sunny na najlepszą imprezę dogtrekkingową w tym kraju. Tydzień temu zawitaliśmy do Borówki w gminie Gromadka na Dolnym Śląsku, gdzie zlokalizowany był start i meta trzynastej już edycji Golda…. Czytaj dalej →
Raz-dwa. Tyle mniej więcej trwało skrzyknięcie się czterech kolegów z facebookowej grupy Bushcraft Dolny Śląsk i umówienie się wspólny wypad do lasu. W większości się nie znaliśmy, a od pierwszych chwil spotkania luźny ton dyskusji wskazywałby na to, jakbyśmy razem… Czytaj dalej →
Skrzyknęliśmy się w pracy w pięciu chłopa i pojechaliśmy w Karkonosze. Żeby trochę pochodzić po górach, żeby trochę się zrelaksować, ale przede wszystkim, żeby zrobić coś dobrego dla świata. Dogadaliśmy się z osobami odpowiedzialnymi za obszar ochronny Śnieżka w Karkonoskim… Czytaj dalej →
Wraz ze wzrostem temperatur swoje kroki kieruję nad wodę. Tym razem po drodze zgarnąłem Artura z Bushcraft Trekking i staraliśmy się dowieść, że bushcraft to przede wszystkim kontakt z naturą. A to, czy otacza nas łąka, las, rzeka, krzaki nie… Czytaj dalej →
Poruszony sporą ilością pożarów w lasach, brakiem odpowiedniej edukacji w zakresie nieniszczenia przyrody oraz brakiem fundamentalnej wiedzy na temat odpowiedzialności przy paleniu ogniska, zdecydowałem się nakręcić przemowę do narodu. Czasami wyniośle, czasami z mocnym tonem, a czasami już wręcz błagalnie…. Czytaj dalej →
Wybraliśmy się w Góry Izerskie, żeby znaleźć odpowiedź na pytanie zadane w tytule. Gdzieś w odmętach internetu wyczytałem, że śnieg w Izerach potrafi zalegać do połowy kwietnia. Byliśmy tam akurat w połowie kwietnia: tereny zalesione dekoruje jeszcze duuuża śnieżna pokrywa,… Czytaj dalej →
Pierwsze dni wiosny i marcowe promienie słońca sprzyjają wyjściom z domu. Skrzyknąłem się z Arturem z Bushcraft Trekking i zaliczyliśmy wspólny wypad w teren. Rozbiliśmy się na skraju lasu, nad kameralną rzeką i całkiem miło spędziliśmy czas. Zainteresowanych odsyłam do… Czytaj dalej →
Buchtujący obok dzik sprawił nad ranem, że chyba jeszcze nigdy tak szybko nie składałem tarpa. Później jeszcze spotkanie oko w oko z kolejnym dzikiem i ogrom saren spotkanych na mej drodze. Załamanie pogody, wichura, srogi deszcz, oblodzenie i zagubienie się… Czytaj dalej →
Nostalgia się wdziera tutaj drzwiami i oknami. Rok temu odwiedziliśmy Vama Veche po raz pierwszy. Poczuliśmy magię tej dawnej wioski hipisowskiej i ostatniego lata tam wróciliśmy. Po relaks, wiedzę o dawnym Vama Veche, uczucie wolności i pełnej frywolności. Wiedzieliście, że… Czytaj dalej →
© 2025 LabTrekking — Obsługiwany przez WordPress.
Szablon stworzony przez Anders Noren — Do góry ↑