Na zakończenie wypadu do Szwecji wyskoczyłem z Leśką na jeszcze jeden szybki spacer. Mając dzisiaj czas do 13.00, aby zdążyć na prom powrotny do domu, zebraliśmy się rano i obeszliśmy dookoła Skanör i Falsterbo. Kiedyś to dwa odrębne miasta słynące… Continue Reading →
W Kvikkjokk jest podwieszana waga – zważyłem plecak wczoraj (12 kg) i dziś po odebraniu jedynego wysłanego z Polski depozytu z karmą swoją i psa (16kg). Cały dzień czułem tę różnicę. Dziś Joachim, Szwed, z którym wędrowałem ostatnie 3 dni… Continue Reading →
Spaliśmy na wysokości 940 m, co dało się odczuć w środku nocy, kiedy słońce zaszło na chwilę za górą, a temperatura spadła dość drastycznie. Nastawiałem się, że dzisiejsza trasa to będzie lajcik po płaskim i przejechałem się okrutnie. Na początek… Continue Reading →
Wyszliśmy dziś późno, bo o 8:00, ale najedzeni i możliwie najlepiej zregenerowani. Na dzień dobry od razu solidne podejście z wioski, w której spaliśmy. W między czasie doświadczyliśmy czym są plagi komarowe, musiałem nas spsikać 98-procentowym DEET-em i założyć moskitierę… Continue Reading →
Rano jak wyjrzałem z chatki, to znów szaro, buro i deszczowo. Padało całą noc, szlak nasiąknął jak gąbka. Na początku przechodzimy most nad rzeką Servvejuhka, gdzie wodne kaskady i kapitalny widoczek tak przyciągają turystów, że mimo deszczu naliczyłem w tej… Continue Reading →
Zawsze jeździłem w Izery, żeby wyobrazić sobie jak pięknie jest w dalekiej Szwecji. Od wielu, wielu lat marzyłem, żyłem tą namiastką i zarazem pragnieniem, że kiedyś…Od rana, a w zasadzie od kilku dni towarzyszy mi dużo stresu w związku z… Continue Reading →
© 2024 LabTrekking — Powered by WordPress
Theme by Anders Noren — Up ↑