Kategoria trekks

Wszelkie wypady turystyczne, czy to trekking z psem, czy ze zwykłym zwiedzaniem niezwykłych miejsc. Oczywiście, wszystko to przy akompaniamencie psa.

Najpiękniejsze widoki Beskidu Sądeckiego

W trakcie naszej trzydniowej pieszej wycieczki po Beskidzie Sądeckim ten fragment trasy był najkrótszy, ale zarazem najpiękniejszy widokowo. Z Bacówki nad Wierchomlą doszliśmy szlakami grzbietowymi do Złockiego. Trasa: https://tiny.pl/dtlpp

Beskid Sądecki: przez Pustą Wielką do Bacówki nad Wierchomlą

Ze Złockiego przez Szczawnik zaczęliśmy się wdrapywać na Pustą Wielką przez pasmo o nazwie Góry Milickie. Szlak podejściowy był dosyć bezlitosny, jak to zazwyczaj w Beskidzie Sądeckim. Na szczycie trochę śniegu. Po wyjściu z lasu natrafiliśmy na najpiękniejsze miejsce wypadu…. Czytaj dalej →

Natchnione poezją Góry Leluchowskie i Góry Lubowelskie

Nocny dojazd do Muszyny i już o 7:30 mogłem podziwiać zielony dom na Ogrodowej. To w nim dorastał i tworzył Adam Ziemianin. Później odwiedziłem żydowski cmentarz i można było zacząć się piąć w Góry Leluchowskie. Celem śnieżnego spaceru była wizyta… Czytaj dalej →

Magia Dzikiej Orlicy [cz.2]

Drugiego dnia spacerów po polsko-czeskim pograniczu, czyli po Górach Bystrzyckich i Górach Orlickich przeszliśmy się brzegiem Dzikiej Orlicy. Przed Wami magiczny rezerwat Zemska Brana. Przebyta droga: https://pl.mapy.cz/s/bukapaseka

Bystrzycko-Orlickie wędrowanie z noclegiem w świeżej wiacie [cz.1]

Uskutecznialiśmy wędrowanie od przygranicznego Niemojowa i spacerując po Górach Orlickich dotarliśmy do nowej wiaty pod Czerńcem, gdzie nocowaliśmy.

Pogórze Wałbrzyskie x Książański Park Krajobrazowy

Książański Park Krajobrazowy wchodzi w skład Pogórza Wałbrzyskiego. Na spacer w te okolice wybrałem się razem z Andrzejem, z którym odkryliśmy wspaniały szlak koloru czerwonego, łączący Bystrzycę Górną z zamkiem Książ. Zero turystów i niczym nieskalana kontemplacja pięknych terenów. Warto!… Czytaj dalej →

Obniżenie Ścinawki i Wzgórza Ścinawskie

Podjęliśmy się zwiedzania pagórków Wzgórz Ścinawskich i zielonych terenów Obniżenia Ścinawki. Poranne spektakle mgiełkowe zabrały radość z percepcji dalekosiężnych widoków, ale dodały klimatu rozległym przestrzeniom na leśnym tle. Ruszając z Wambierzyc minęliśmy słynną bazylikę, a później sporo kapliczek. W Suszynie… Czytaj dalej →

Nieznane Góry Lisie i wybuchowy las Antonówki

No w końcu podniosłem zasiedziane cztery literki. Destynacją były Góry Lisie, które wcześniej oglądałem niemal z każdej strony, ale nigdy nie byłem na samym ich grzbiecie. Samo dojście lasem Antonówki dostarcza emocji, gdy się pomyśli o tajemniczej historii tego miejsca…. Czytaj dalej →

Ślężański Sylwestrekk

Sylwestrowa Ślęża to taki trochę klasyk. Na szczycie dziesiątki, a może i setki rowerzystów, ale za to dookoła kilka nowych odkryć – niesamowite wczesnośredniowieczne grodzisko w Będkowicach oraz dzikie lasy koło Strzegomianki.A przy okazji – bom jeszcze tego nie czynił… Czytaj dalej →

Szlak Rzeki Pilicy: mgliste lasy na koniec

Idąc o świcie przez las za Bronisławowem cieszyłem się, że wczoraj udało nam się uniknąć spania w namiocie. Całe połacie ściółki przebuchtowane przez dziki; najpewniej nie byłby to komfortowy nocleg. Tym właśnie mrocznym lasem, przykrytym rano gęstą mgłą, wędrowało się… Czytaj dalej →

Szlak Rzeki Pilicy: w końcu szlak stał się szlakiem

Niełatwo dziś wstaliśmy po wczorajszym najmocniejszym etapie szlaku. Kilometry jednak same się nie zrobią, więc chwilę po 7:00 zaczęliśmy swoją spacerologię. Tuż za Sulejowem czekała na nas bardzo miła niespodzianka – LAS bez asfaltu! Jakież było moje zdziwienie na zmianę… Czytaj dalej →

Szlak Rzeki Pilicy: niekończąca się asfaltoza

Na pożegnanie z naszym sympatycznym obozem, Pilicą podpłynął samotny łabądź. Wyszliśmy skoro świt, bo dzień krótki i dystans niemały. W Skotnikach „zdrowe” zaopatrzenie sklepu zrobiło robotę: Pepsi na hejnał i Snickers dodały mi otuchy na kolejne 15 km. Pocisnęliśmy ku… Czytaj dalej →

« Starsze wpisy Nowsze wpisy »

© 2025 LabTrekking — Obsługiwany przez WordPress.

Szablon stworzony przez Anders NorenDo góry ↑