Author labtrekking

Opętanie na punkcie piesków, dzikich wypadów w teren oraz dobrego piwka. Wszystkie te pasje znajdują swoje odzwierciedlenie w postaci filmów zamieszczonych na labtrekking.com.

Obniżenie Ścinawki i Wzgórza Ścinawskie

Podjęliśmy się zwiedzania pagórków Wzgórz Ścinawskich i zielonych terenów Obniżenia Ścinawki. Poranne spektakle mgiełkowe zabrały radość z percepcji dalekosiężnych widoków, ale dodały klimatu rozległym przestrzeniom na leśnym tle. Ruszając z Wambierzyc minęliśmy słynną bazylikę, a później sporo kapliczek. W Suszynie… Continue Reading →

Nieznane Góry Lisie i wybuchowy las Antonówki

No w końcu podniosłem zasiedziane cztery literki. Destynacją były Góry Lisie, które wcześniej oglądałem niemal z każdej strony, ale nigdy nie byłem na samym ich grzbiecie. Samo dojście lasem Antonówki dostarcza emocji, gdy się pomyśli o tajemniczej historii tego miejsca…. Continue Reading →

Spaliśmy na parkingu! Testujemy program Zanocuj w lesie

W noc, w którą do Polski przyszły mrozy wybraliśmy się na teren Nadleśnictwa Antonin, aby na terenach Leśnictwa Krupa przetestować miejscówkę do biwakowania z ogniskiem. Miejsce to jest także leśnym parkingiem oraz typowym miejscem wypoczynku. Załoga LabTrekking próbowała tam pouprawiać… Continue Reading →

Ślężański Sylwestrekk

Sylwestrowa Ślęża to taki trochę klasyk. Na szczycie dziesiątki, a może i setki rowerzystów, ale za to dookoła kilka nowych odkryć – niesamowite wczesnośredniowieczne grodzisko w Będkowicach oraz dzikie lasy koło Strzegomianki.A przy okazji – bom jeszcze tego nie czynił… Continue Reading →

Szlak Rzeki Pilicy: mgliste lasy na koniec

Idąc o świcie przez las za Bronisławowem cieszyłem się, że wczoraj udało nam się uniknąć spania w namiocie. Całe połacie ściółki przebuchtowane przez dziki; najpewniej nie byłby to komfortowy nocleg. Tym właśnie mrocznym lasem, przykrytym rano gęstą mgłą, wędrowało się… Continue Reading →

Szlak Rzeki Pilicy: w końcu szlak stał się szlakiem

Niełatwo dziś wstaliśmy po wczorajszym najmocniejszym etapie szlaku. Kilometry jednak same się nie zrobią, więc chwilę po 7:00 zaczęliśmy swoją spacerologię. Tuż za Sulejowem czekała na nas bardzo miła niespodzianka – LAS bez asfaltu! Jakież było moje zdziwienie na zmianę… Continue Reading →

Szlak Rzeki Pilicy: niekończąca się asfaltoza

Na pożegnanie z naszym sympatycznym obozem, Pilicą podpłynął samotny łabądź. Wyszliśmy skoro świt, bo dzień krótki i dystans niemały. W Skotnikach „zdrowe” zaopatrzenie sklepu zrobiło robotę: Pepsi na hejnał i Snickers dodały mi otuchy na kolejne 15 km. Pocisnęliśmy ku… Continue Reading →

Szlak Rzeki Pilicy: biwak z ogniskiem

Oto jesteśmy! Na pierwszym stuprocentowo nizinnym szlaku. Takim, który oddaje cześć jednej z dłuższych rzek w Polsce – Pilicy. Punkt 11:00 rozpoczęliśmy na przystanku PKS w Krzętowie. Zapytacie: gdzie to? Łódzkie, mili Państwo. Trochę na południe od Piotrkowa Trybunalskiego, gdzie… Continue Reading →

Test wiaty przy Polanie Jugowskiej + krótki spacer po Sówkach

Od jakiegoś czasu cisnęło nas, aby sprawdzić jak sprawuje się niedawno wyremontowana wiata nieopodal Przełęczy Jugowskiej i Głównego Szlaku Sudeckiego. Śpiąc tam w pewną bardzo wietrzną noc, przekonaliśmy się, że konstruktorzy i budowniczowie wykonali kawał dobrej roboty. Następnego dnia zrobiliśmy… Continue Reading →

Rychleby: poszukiwanie leśnych barów i test nowej czeskiej wiaty

Z końcem września zawitaliśmy w czeskie Rychleby. Sporo chmur, desitka w Paprsku, horni bar ze świeżą wodą (wyłącznie) i uczciwie pospacerowane. Czeska ziemia wzbogaciła się o świetną wiatkę, której nie mogliśmy nie poddać testom. Oczywiście przy akompaniamencie rykowiska. 🦌

Izery nieznane – Grzbiet Kamienicki

Pierwszy raz wyskoczyłem w Izery bez odwiedzenia najbardziej przytulnej Chatki z najlepszymi naleśnikami pod słońcem. Za to delektowaliśmy się słabiej znanym, a w zasadzie nawet częściowo nieznanym Grzbietem Kamienickim. Skorzystaliśmy ze strefy „zanocuj w lesie” przy punkcie widokowym, z którego… Continue Reading →

Mało popularne Góry Czarne

Przed Wami kompletnie niepopularne Góry Czarne. Podczas spaceru z psami w mocno słonecznej odsłonie poznaliśmy kilka nowych ścieżek, a wszystko to w bardzo bliskiej odległości od Wałbrzycha.

« Older posts Newer posts »

© 2024 LabTrekking — Powered by WordPress

Theme by Anders NorenUp ↑